Życie od korzenia: jak dbać o odporność… bez apteki

Życie od korzenia: jak dbać o odporność… bez apteki

Nasze organizmy na dzień dzisiejszy są niewolnikami aptecznych produktów…

Nawet jeśli niektórzy z nas twierdzą, że stosują medycynę naturalną to ostatecznie po przeglądzie naszych szuflad okazuje się, że właściwie wszyscy korzystamy z osiągnięć tej „doniosłej wiedzy farmaceutycznej”.

Niestety, w głównej mierze osiągnięcia te polegają na uczynieniu naszych organizmów stałymi a wdzięcznymi klientami aptecznego narkobiznesu. Patrzę na moją Babcię, która – nawet jeśli uwierzyłaby w naturalne autoregulacyjne właściwości organizmu – nie może zaprzestać stosowania pastylek, gdyż organizm został już zaprogramowany na funkcjonowanie zgodnie z chemicznymi dyrektywami z zewnątrz. Nawet osoby młode i początkowo zdrowe dały się nabrać na tą iluzję wygody i bezpieczeństwa.

» Kręte ścieżki farmaceutyki

Póki jednak żyjemy na tej planecie i wciąż dysponuje ona pewnymi naturalnymi zasobami, możemy uważać się za uprzywilejowanych mieszkańców zaopatrzonych w całkowicie wystarczające środki i metody budowania odporności.

» Drawidowie: prawdziwa wiedza

Bez dalszego wstępu opiszę pokrótce poniżej, co zapewnia mi i moim dzieciom odporność w dobie krążących wirusów i wysokiej śmiertelności skutkiem epidemii.

Cynamon
Anyż gwiaździsty
Goździk
Pieprz czarny
– mieszanka tych przypraw, zmielonych, w równych proporcjach wagowych stanowi mój ulubiony dodatek do napojów typu kawa i czarna herbata, pełniąc jednocześnie rolę silnego antyseptyka i niezłego energizera.

Świeży imbir, który po pierwsze: ROZGRZEWA, po drugie: wspomaga tzw. OGIEŃ TRAWIENNY – co z kolei warunkuje właściwe trawienie i redukuje zaleganie treści żołądkowych w jelitach. Na dobrą przemianę materii wystarczy REGULARNIE pół godziny przed jedzeniem zjeść mały, świeży kawałek imbiru – można z miodem, cukrem czy innym ulubionym słodzikiem. Warto wiedzieć, że kupiony korzeń imbiru dalej rośnie i jeśli pozostawić go na dwa tygodnie w temperaturze pokojowej, można zauważyć pojawiające się wypustki – młode pędy. Te są słodziutkie i wyjątkowo delikatne, a… działają!

Żeń-szeń – udało nam się znaleźć suszony, ale oryginalny korzeń, bez żadnych dodatków i produktów przez Aliexpress. Jemy go codziennie po małym kawałku, a także parzymy jako napój. W smaku lekko cierpki, lekko gorzki, może mieć swój urok. Poziom hemoglobiny miałam fatalny, teraz wskoczył znacznie wyżej.

Chilli – lubisz, nie lubisz, ale grzeje. Podobnie jak imbir wspomaga ogień trawienny, a tym samym redukuje możliwość pojawienia się schorzeń związanych z brakiem odporności. Regularnie – kiedy jest zimno, albo kiedy któreś z moich dzieci zaczyna kaszleć – robię coś pysznego, ale mega ostrego. Chociaż marudzą, jak nasza kultura przykazała – żeby pojęczeć, ponarzekać – to znika migiem. Jednorazowo – nie musisz eksperymentować w kuchni… wystarczy jedną lub kilka papryczek wrzucić do swojego dania na początku lub w trakcie gotowania, albo posiekaną drobno – wariant ostrzejszy – bezpośrednio do talerza. Dla kontrastu jedz z ulubioną surówką, albo dodaj zieleni do swojego dania.

» Indyjskie papryczki chilli

Tymianek – popularna w Europie przyprawa głównie do mięs. Mało kto wie jednak, że zawarta w nim substancja aromatyczna tymol ma właściwości redukujące dolegliwości różnorakiego pochodzenia, w tym także zaawansowane postaci grzybicy. Na Półwyspie Indyjskim tymianek zastępuje AJWAN, czyli kminek indyjski, który również zawiera tymol. Ajwan dodaje się powszechnie małym dzieciom do mieszanki z ryżu i soczewicy, która jest pierwszym stałym daniem, zgodnie z ich wiedzą medyczną, doświadczeniem i tradycją.

Gorczyca – jej zastosowanie jest wielorakie: w bengalskiej części Półwyspu Indyjskiego popularny jest gigantycznie ostry – aż przeczyszczający zatoki – sos z nasion gorczycy, podobny do naszej musztardy. W Nepalu przyrządza się popularne danie, podobne do naszego szpinaku – mustard green ze świeżych liści gorczycy… uwielbiam je!..  Wszyscy chyba na kontynencie azjatyckim stosują natomiast olej z nasion gorczycy… do smarowania głowy i stóp dzieciom. Dzieci niejednokrotnie biegają bez czapki i butów w temperaturze 10-15 stopni Celsjusza i – choć zazwyczaj zasmarkane – wyglądają na szczęśliwe.

» Tu przeczytaj o przyprawach indyjskich.

»  Masala – mieszanki przyprawowe Nepalu.

» Tu przeczytaj o rodzajach zieleniny dostępnej w Nepalu i Północnych Indiach.

» Ajurwedyjskie sposoby na przyspieszenie metabolizmu.

Subskrybuj mój kanał youtube – filmy poniżej.

Degustacja Garam Jal

Artykuły powiązane

Zostaw komentarz

Войти с помощью: