W zeszłym roku założyłam ogród efektem nagłej decyzji: ot, ogrodzony teren stał odłogiem, to się posiało coś… a więc tak dość niespodziewanie. W tym roku natomiast – wprawdzie dość późno, ale jednak – zaczęłam interesować się kondycją naszej ziemi, która wedle sąsiedzkiej informacji była uboga w składniki. Od...